Być może jesteś i czujesz się ciągle młody. Ciałem i duchem. Przepełnia Cię energia, chęć zdobywania świata i realizowania kolejnych planów. Jesteś zdrowy. I oby zawsze tak było! Jednak życie potrafi zaskakiwać w najmniej oczekiwanym przez nas momencie. Czy wiesz, jak ustrzec się przed rakiem prostaty? Nie? To czas to zmienić.
Nie chcemy Cię straszyć. Jedynie uczulić. Przestrzec! Bo sprawa jest poważna. Rak prostaty to nowotwór, na który mężczyźni w Unii Europejskiej zapadają najczęściej. A co gorsza, jako drugi (tuż po raku płuc) najczęściej też ich uśmierca. Powiało grozą. I dobrze, tak miało być. Może to przekona Cię do przeczytania tego artykułu. I niech wybrzmi to dosadnie na samym początku: profilaktyka i jeszcze raz profilaktyka. Rutynowe badania pozwalają wykryć ten nowotwór na tyle wcześnie, że szanse na wyleczenie są duże. I na pocieszenie – przy zastosowaniu mniej inwazyjnych form leczenia.
Najpierw jednak słów kilka o prostacie. Gruczoł krokowy (zwany właśnie prostatą) to struktura występująca wyłącznie u mężczyzn, współodpowiedzialna za wytwarzanie spermy. Około 30. roku życia osiąga docelowe wymiary, tylko że wcale nie przestaje wówczas rosnąć! Ba, rośnie całe życie. Stąd właśnie, w pewnym wieku, pojawiają się męskie problemy z oddawaniem moczu. Powiększająca się prostata zaczyna uciskać cewkę moczową i jest to zazwyczaj tzw. łagodny przerost gruczołu krokowego. Jednak niekiedy proces podziału komórek wymyka się spod kontroli i dochodzi do rozwoju raka.
A wiesz dlaczego tak się może stać? Przyczyn można wymienić sporo. Od palenia papierosów i nadużywania alkoholu, przez otyłość i nieprawidłową dietę, aż po obciążenia rodzinne. Zatrzymajmy się na chwilę przy nieprawidłowej diecie. Nieprawidłowa, czyli jaka? Uboga w owoce i warzywa, ale za to zbyt bogata w czerwone mięso, tłuszcze zwierzęce, słodycze i potrawy skrajnie ostre bądź kwaśne. Tak w skrócie. Jednak to właśnie wstęp do wspomnianej profilaktyki. Bo profilaktyka to nie tylko rutynowe badania. To także szereg działań, które możesz wcielić w życie już dzisiaj.
Zacznij od ograniczenia używek. Nie musimy chyba tłumaczyć, że to ważne z wielu powodów. Zacznij się ruszać! Tak po prostu. Czas wdrożyć regularną aktywność fizyczną, a jeśli cierpisz na nadwagę – powinieneś dążyć do zrzucenia zbędnych kilogramów. Także w kwestii zdrowej diety masz duże pole do popisu. Od dzisiaj jesz więcej warzyw i owoców, mięso (chociaż czasami!) zastępujesz soją, a tłuszcze zwierzęce – tłuszczami roślinnymi. Dobrze, żeby w Twoim jadłospisie znalazły się produkty bogate w witaminy D i E, beta-karoten czy likopen (substancja ta, zawarta w pomidorach, chroni komórki gruczołowe prostaty przed szkodliwym wpływem czynników rakotwórczych). Nie mniej ważne są też produkty zawierające selen, retinoidy i izoflawony, takie jak zboża, ryby i skorupiaki.
Wiesz już, jak zdrowy tryb życia może sprawić, że ryzyko na zachorowanie raka prostaty będzie dużo niższe. A jakie badania powinieneś wykonywać? Badanie prostaty per rectum (po łac. „przez odbyt”). I nie, nie ma się co przerażać! Cała procedura trwa raptem kilkanaście sekund. Kolejne, nie mniej ważne badanie to oznaczenie poziomu antygenu PSA („Prostate Specific Antigen”). Jego zwiększone ilości można wykryć w Twojej krwi, zatem to badanie jest już znacznie mniej “inwazyjne”. Tylko jedna uwaga: nie każdy pacjent z rakiem prostaty będzie miał podwyższony poziom PSA. I odwrotnie, nie zawsze zwiększone stężenie tego białka oznacza nowotwór. Jednak w dalszym ciągu jest to badanie, które warto wykonywać, a jego ocenę pozostawić lekarzom. Do dyspozycji pozostaje jeszcze rezonans magnetyczny. Także w tym badaniu można stwierdzić nieprawidłowości. Jak często powinieneś wykonywać taką profilaktykę? Najpóźniej gdy zaczniesz 50. rok życia. Wówczas badania te należy powtarzać raz do roku. Jeśli z pewnych powodów jesteś w grupie ryzyka, powinieneś zacząć wcześniej kontrolować swój stan zdrowia, już po czterdziestce.
Na koniec jeszcze kilka uwag, jakie symptomy powinny wzbudzić Twoją czujność. Zwiększenie częstotliwości oddawania moczu (czasami z tzw. parciem naglącym), nietrzymanie moczu lub trudności w oddawaniu moczu (np. ból, pieczenie, przerywany strumień moczu). Obecność krwi w moczu lub w spermie, bóle podbrzusza, krocza lub odbytu, a także zaburzenia wzwodu lub bolesny wytrysk. Pamiętaj jednak, że są to objawy charakterystyczne także dla innych schorzeń, nie muszą świadczyć o raku prostaty. Ale mogą. I mogą świadczyć o już zaawansowanym stadium, bo bardzo często na początku nowotwór prostaty nie daje żadnych objawów. Bądź czujny.
Jak widzisz, rutynowe badania i prowadzenie właściwego, zdrowego trybu życia to podstawy profilaktyki raka prostaty. Wdrażając je w życie, będziesz mieć duże szanse, że uchronisz się przed tym przykrym i niebezpiecznym schorzeniem. Dbaj o siebie.