W dzisiejszych czasach często mówi się, że droga do szczęścia prowadzi przez sukces. Że to właśnie ten czynnik w największym stopniu wpływa na poczucie szczęścia i jest jego głównym determinantem. My natomiast zamierzamy poddać tę tezę w wątpliwość i przyjrzeć jej się z bliska, ponieważ jesteśmy zdania, że pojęcia „człowiek sukcesu” oraz „człowiek szczęśliwy” nie zawsze muszą być tożsame.
Jak być szczęśliwym mężczyzną?
W społeczeństwie wmówiono nam, że sukces sam w sobie jest celem i gdy go osiągniemy, wszystkie nasze problemy w magiczny sposób znikną. My będziemy odczuwać mniej stresu, co w konsekwencji przełoży się na to, że poczujemy się naprawdę szczęśliwi. Takie myślenie napędza wielu mężczyzn do przyjęcia postawy: „Kiedy osiągnę X, będę szczęśliwy”.
Przykłady mogą być następujące:
- Kiedy zarobię kwotę X, wtedy będę szczęśliwy.
- Kiedy schudnę X kilogramów, wtedy będę szczęśliwy
- Kiedy awansuję na pozycję X, wtedy będę szczęśliwy.
- Kiedy zdobędę X, wtedy będę szczęśliwy.
I właśnie w tym momencie wpadamy w największą pułapkę myślenia. Wielu mężczyzn szczerze wierzy bowiem w to, że wszystko, co muszą zrobić, aby cieszyć się długofalowym szczęściem, to spełnić określone kryteria, które obrali za jego wyznacznik. W prawdziwym świecie nie działa to jednak w ten sposób, ponieważ życie jest zbyt rozbudowane, aby tak prosta reguła mogła mieć uniwersalne zastosowanie.
Wielu mężczyzn, których społeczeństwo określiłoby z pewnością mianem „ludzi sukcesu” (właścicieli dużych firm, kierowników, obrotnych przedsiębiorców itd.) zgodnie twierdzi, że pogoń za sukcesem okazała się znacznie bardziej kosztowna niż im się początkowo wydawało. Zwiększony poziom niezdrowego stresu, wszechogarniający niepokój, poczucie presji – każdy z tych elementów może być nieodłącznym towarzyszem życia spędzanego w ciągłej pogoni za sukcesem. Ci, którzy wbrew rozsądkowi starają się ignorować te oznaki, bardzo często kończą wyczerpani i wypaleni, a w konsekwencji także podupadają na zdrowiu. Skutki mogą być natomiast naprawdę opłakane i niejednokrotnie implikują poważnymi problemami natury fizycznej oraz psychicznej.
Presja, którą sami na siebie nakładamy ma zatem określone konsekwencje. Nieprzerwanie walczymy z czasem, podnosimy poprzeczkę coraz wyżej i próbujemy wytrzymać tempo, które sami sobie narzuciliśmy. A przecież można działać inaczej, poświęcając uwagę temu, aby właściwie skupić się na swoich relacjach, związkach, finansach, karierze, zdrowiu czy biznesie. Szczęście i sukces nie muszą być wyłącznie celami podróży. Mogą być podróżą samą w sobie. Nie trzeba wyznaczać sobie konkretnej daty i obsesyjnie dążyć do realizacji zaplanowanych postanowień.
Osiągnij radość w kilku krokach
Jak sprawić, że szczęście i sukces staną się podróżą? Radzimy zastosować następujące pomysły:
- Określ, w które miejsce chcesz dotrzeć.
- Zastanów się, w jaki sposób zamierzasz się tam dostać.
- Bądź świadomy tego, czego doświadczysz po drodze.
- Ciesz się czasem, który spędzasz podróżując.
Zatem spytamy wprost: dokąd zmierzasz i w jaki sposób chciałbyś tam dotrzeć?
Jeśli potrafisz odpowiedzieć na te dwa pytania, to znaczy, że dysponujesz wszystkimi niezbędnymi narzędziami, aby ułożyć prosty, przejrzysty i w pełni wykonalny plan, który będzie stanowił początkowe ramy twojej podróży. Jeśli uda ci się żyć później w zgodzie z tym planem i nauczysz się weryfikowania decyzji pod jego kątem, masz realną szansę na to, aby podążać drogą, która wiedzie zarówno w kierunku szczęścia, jak i sukcesu.
Nie wyznaczaj sobie zatem celów w oparciu o to, co wydaje ci się, że uczyni cię szczęśliwym. Wyznaczaj je w oparciu o to, co faktycznie cię takim czyni. Wszystkie wymienione wcześnie „X”, to są już konkretne rezultaty i osiągnięcia. Jeśli wmówisz sobie, że nie możesz być szczęśliwy, póki ich nie osiągniesz, to naprawdę nie będziesz.
Recepta na szczęście
Brzmi sensownie, prawda? W takim razie zastanów się przez chwilę nad tekstem, który właśnie przeczytałeś i odpowiedz sobie na proste pytanie: chcesz za wszelką cenę dążyć do osiągnięcia sukcesu czy po prostu chcesz być szczęśliwy?
W He Man Power wierzymy, że sama podróż jest nie mniej istotna od jej ostatecznego celu. To dlatego zdecydowaliśmy się stworzyć serię naturalnych suplementów dla mężczyzn, które mają za zadanie poprawienie jakości życia każdego faceta.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Przestudiuj uważnie naszą stronę i zobacz, jakie korzyści płyną z regularnego stosowania Sleep Power, Brain Power, Hair Power oraz Blue Power.
Bo życie jest dobre. Ale może być jeszcze lepsze.